[Download] "Pusty las" by Monika Sznajderman # Book PDF Kindle ePub Free
eBook details
- Title: Pusty las
- Author : Monika Sznajderman
- Release Date : January 24, 2019
- Genre: Nonfiction,Books,
- Pages : * pages
- Size : 8108 KB
Description
呕yj膮c, zajmujemy miejsce tych, kt贸rzy byli przed nami, taka jest oczywista kolej rzeczy. Jak jednak 偶y膰 w miejscu, w kt贸rym garstka ludzi zajmuje miejsce po o艣miuset, jak wype艂ni膰 tak膮 przestronn膮 pustk臋? Szczeg贸lnie gdy tych o艣miuset nie odesz艂o tak, jak nakazuje czas, lecz zmiot艂a ich historia? „Pusty las” to opowie艣膰 autorki o 偶yciu w Wo艂owcu, beskidzkiej wsi, z kt贸rej kolejno znikali szukaj膮cy szcz臋艣cia za oceanem biedacy, wizjonerscy nafciarze, 呕ydzi, Cyganie, 艁emkowie. To tak偶e jej ho艂d dla tego miejsca na ziemi, jego historii, przyrody i jego mieszka艅c贸w.
„„Pusty las” to ksi膮偶ka o 偶yciu „w艣r贸d zrujnowanych cerkwi i zdzicza艂ych sad贸w”, o wrastaniu w osierocony krajobraz i o czytaniu 艣wiata, kt贸ry trwa ju偶 tylko w powidokach czego艣, czego „nie wolno przeoczy膰”.
Monika Sznajderman czyta Beskid Niski i czyta Wo艂owiec – czyta swoje miejsce na ziemi, miejsce 偶ycia na 艂膮ce pami臋ci, w wyrwach po dawnych mieszka艅cach 艁emkowszczyzny. Te wyrwy, te pasma pustki – niewidoczne na pierwszy rzut oka – zjawiaj膮 si臋 po艣r贸d s艂贸w, zawo艂ane po imieniu. W tej prozie niemal s艂ycha膰 stukot klawiszy pod opuszkami palc贸w, s艂ycha膰 oddech zbratany z rytmem krok贸w. I s艂ycha膰 te偶 – mocno, wyra藕nie – co艣, co jest „jak 艂emkowskie gorzkie 偶ale, jak smutna litania”.
Pusty las – miejsce, od kt贸rego wieje groz膮, ca艂e w dreszczach, zagrzebane w cierpkiej ciszy. I jednocze艣nie jest to miejsce 偶ywych g艂os贸w, codziennej krz膮taniny, powszedniej czu艂o艣ci istnienia, kt贸ra pachnie chlebem, tarnin膮 i mg艂膮.
Mo偶e w tym w艂a艣nie le偶y tajemnica tej prozy – w czu艂o艣ci, z jak膮 Monika Sznajderman dotyka ziemi niczyjej, le偶膮cej pod bia艂ym, lodowatym s艂o艅cem, 艣miertelnie zranionej. Ta czu艂o艣膰 dotkni臋膰 jest czu艂o艣ci膮 s艂贸w, ale ma te偶 w sobie co艣 z mi艂o艣ci – przenikliwej, trze藕wej, dyskretnej. Taka mi艂o艣膰 staje w pustym lesie, nawo艂uje. Wywabia z nieistnienia to, co powinno trwa膰. Uk艂ada usta do dawno zapomnianych imion jak do poca艂unku. Powierza istnienie wyobra藕ni – os艂ania je, opatruje jego rany.”
prof. Pawe艂 Pr贸chniak
„Powtarzane cz臋sto pytanie: „Co ja tu robi臋?” jest ostatecznie pytaniem: „Kim jestem?”. Odpowied藕 autorki nie jest spekulacj膮, ale dzia艂aniem, zatrudnieniem, budowaniem domu, zamieszkiwaniem, „wrastaniem” w t臋 pustk臋 po 艁emkach, 呕ydach, Cyganach. Tworzeniem ze 艣lad贸w i znak贸w przesz艂o艣ci, g艂贸wnie jednak „艣lad贸w 艣mierci, a nie 艣lad贸w 偶ycia”, w艂asnej „okolicy”, czyli ustanawianiem 艣wiata na nowo i siebie w tym 艣wiecie, gdzie „przedwieczorn膮 por膮 czuje si臋 smutek, dr偶enie i l臋k”.
Najwa偶niejsz膮 spraw膮 wydaje si臋 jednak to, 偶e Monika Sznajderman bliska jest odnalezieniu j臋zyka, w kt贸rym mo偶e rozmawia膰 z nieobecnymi, z jej nieznanymi s膮siadami. Ten j臋zyk jest widzeniem „przez nico艣膰”, przybli偶aniem si臋 do 艣wiata z czu艂o艣ci膮, a nie widzeniem-w艂adaniem. To bardzo wa偶ne w czasach, gdy pami臋膰 staje si臋 towarem.
„Pusty las” jest zapisem odnajdywania siebie przez powinno艣膰 wobec Innych. I nie jest metafor膮. Jednym z powtarzalnych wyobra偶e艅 w tej ksi膮偶ce jest w艂a艣nie las, kt贸ry z bezlitosn膮 oboj臋tno艣ci膮 porasta progi zburzonych domostw i 艣wi膮ty艅, ogrody i pola, wydeptane 艣cie偶ki, bezimienne mogi艂y i cmentarne nagrobki, ale te偶 jako „drzewo z grobu” wpisuje si臋 w odwieczn膮 topik臋 偶ycia.”
prof. Roch Sulima